Znaleziono 2 pozycji oznaczone jako: "klasa biurowa"
Wyników 1 - 2 z 2
Król biurowej klasy średniej. eBook
- Kategoria: eBooki
- Utworzone: wtorek, 18, listopad 2014 08:06
Lubię koty, ale długo się gotują...
Witajcie w świecie małej agencji reklamowej, w której rządzi ześwirowany, nastawiony na maksymalną kreatywność szef... Tak naprawdę najważniejsza jest tu księgowa, ale ciiii... szef o tym nie wie. Do tego są graficy, informatycy, którzy prędzej zmienią tapetę na pulpicie niż sweter na grzbiecie, kopirajterzy i oczywiście ulubieńcy całego zespołu: akonci! Do tego rzecz jasna klienci.
Ten świat jest w sumie bardzo prosty. Szef biega po firmie z szaleństwem w oczach, skąpiąc pochwał i wypłat. Klienci jak klienci - trochę pomarudzą, ale w końcu łykną projekt. Chyba, że wtrąci się akont... wtedy tematy wracają jak bumerang. Informatycy są dziwni, księgowa siedzi przy biurku wściekła i wyżywa się na Excelu, a kopirajterzy, pisząc kolejną instrukcję obsługi zupki w proszku, marzą o wyzwaniach na miarę Mad Mana. A wszystko skupia się na biednym grafiku, który przydomek „senior" ma tylko dla własnej satysfakcji, bo na godziwą wypłatę niestety się to nie przekłada.
Król biurowej klasy średniej
- Kategoria: Twoja kariera
- Utworzone: wtorek, 18, listopad 2014 08:06
Lubię koty, ale długo się gotują...
Witajcie w świecie małej agencji reklamowej, w której rządzi ześwirowany, nastawiony na maksymalną kreatywność szef... Tak naprawdę najważniejsza jest tu księgowa, ale ciiii... szef o tym nie wie. Do tego są graficy, informatycy, którzy prędzej zmienią tapetę na pulpicie niż sweter na grzbiecie, kopirajterzy i oczywiście ulubieńcy całego zespołu: akonci! Do tego rzecz jasna klienci.
Ten świat jest w sumie bardzo prosty. Szef biega po firmie z szaleństwem w oczach, skąpiąc pochwał i wypłat. Klienci jak klienci - trochę pomarudzą, ale w końcu łykną projekt. Chyba, że wtrąci się akont... wtedy tematy wracają jak bumerang. Informatycy są dziwni, księgowa siedzi przy biurku wściekła i wyżywa się na Excelu, a kopirajterzy, pisząc kolejną instrukcję obsługi zupki w proszku, marzą o wyzwaniach na miarę Mad Mana. A wszystko skupia się na biednym grafiku, który przydomek „senior" ma tylko dla własnej satysfakcji, bo na godziwą wypłatę niestety się to nie przekłada.