Znaleziono 2 pozycji oznaczone jako: "wzloty i upadki"
Wyników 1 - 2 z 2
Drugie oblicze Wall Street, czyli dlaczego odszedłem z Goldman Sachs. eBook
- Kategoria: eBooki
- Utworzone: poniedziałek, 17, marzec 2014 09:03
Najważniejszy dla nas jest zawsze interes klienta!
Te słowa Greg Smith wielokrotnie słyszał od swoich przełożonych w czasie dwunastoletniej, świetnie rozwijającej się kariery w banku inwestycyjnym Goldman Sachs. Zaczynał w momencie, gdy nazwa banku i słowo „kryzys" nie miały prawa znaleźć się obok siebie. Uczył się, inwestował, zarabiał i korzystał z życia, generalnie zadowolony z tego, jak toczy się jego kariera, przekonany o słuszności wybranej przez siebie ścieżki. Przełom nastąpił w momencie, w którym jeden z największych klientów banku powiedział jemu i jednemu z partnerów prosto w oczy: „Prawda jest taka, że nie mamy do was zaufania... Robimy z wami interesy, bo musimy".
Po tym doświadczeniu Greg odbył wiele rozmów ze wspólnikami banku, lecz nie przyniosły one żadnych rezultatów. Okazało się, że „moralność" to nie jest ulubione słowo finansistów. Dlatego też Smith odszedł z Goldman Sachs.
Drugie oblicze Wall Street, czyli dlaczego odszedłem z Goldman Sachs
- Kategoria: Giełda i inwestycje
- Utworzone: poniedziałek, 17, marzec 2014 09:03
Najważniejszy dla nas jest zawsze interes klienta!
Te słowa Greg Smith wielokrotnie słyszał od swoich przełożonych w czasie dwunastoletniej, świetnie rozwijającej się kariery w banku inwestycyjnym Goldman Sachs. Zaczynał w momencie, gdy nazwa banku i słowo „kryzys" nie miały prawa znaleźć się obok siebie. Uczył się, inwestował, zarabiał i korzystał z życia, generalnie zadowolony z tego, jak toczy się jego kariera, przekonany o słuszności wybranej przez siebie ścieżki. Przełom nastąpił w momencie, w którym jeden z największych klientów banku powiedział jemu i jednemu z partnerów prosto w oczy: „Prawda jest taka, że nie mamy do was zaufania... Robimy z wami interesy, bo musimy".
Po tym doświadczeniu Greg odbył wiele rozmów ze wspólnikami banku, lecz nie przyniosły one żadnych rezultatów. Okazało się, że „moralność" to nie jest ulubione słowo finansistów. Dlatego też Smith odszedł z Goldman Sachs.